środa, 31 października 2012

Dynia cz. 2

W warzywniaku dyni pomarańczowych brak :( ale ostała się biała melonowa :) Postanowiłam poćwiczyć wycinanie przestrzennych elementów. To mój pierwszy raz więc wybaczcie, że nie wygląda perfekcyjnie. Muszę jeszcze poćwiczyć :) Tak wycięta dynia, może być fajną ozdobą stołu imprezowego na Halloween :)

Sposób wykonania:

poniedziałek, 29 października 2012

Dynia

Zbliża się Halloween i dynie znikają z warzywniaków. Na szczęście mój kochany mąż kupił jedną dynię w zeszłym tygodniu i zabunkrował ją na okazję wycinania :) Wycięłam zupełnie tradycyjną gębę dyniową, ale za to z fajnymi zębami :)


piątek, 26 października 2012

Bomby kąpielowe

Zima zbliża się wielkimi krokami. W takie dni uwielbiam zanurzyć się w wodzie i trochę się zrelaksować. Bomby kąpielowe cudnie pachną i jednocześnie musują w wodzie co jest bardzo przyjemne. Dodatkowo bomby spełniają rolę pielęgnacyjną, gdyż zawierają oliwę z oliwek (lub inny olej). Zrobiłam miniaturki bomb w kształcie muszelek i sześcianów (można oczywiście zrobić duże kule, ale takie maleństwa są również ozdobą łazienki- można je też zapakować w celofan, albo włożyć do szklanego słoiczka i z powodzeniem dać komuś w ramach prezentu).
Wynalazłam w internecie dwa przepisy i obydwa wypróbowałam.
Bombki wyglądają tak:
Przepis podstawowy:

piątek, 19 października 2012

Drzewko z Ferrero Rocher

Drzewko z Ferrero Rocher to całkiem fajny pomysł na niezobowiązujący i smaczny prezent. Pogrzebałam trochę w internecie i wyszukałam parę sklepów w których można takowe zakupić, ale ceny wydały mi się lekko wygórowane i jak dla mnie zaporowe. Po wykonaniu podliczyłam koszty i wyszło, że wydałam o połowę mniej niż jakbym kupiła gotowe drzewko w sklepie. Prezentuje się całkiem nieźle :)

Przepis:

wtorek, 16 października 2012

Wieszak - Lokaj - Kamerdyner

Mówiłam już, że na tapecie jest łazienka. Dziś prezentuję kolejną z serii praktyczno-dekoracyjnych rzeczy do łazienki (lub sypialni, garderoby... jak kto woli, u mnie do łazienki). Próbowałam znaleźć informacje jak to cudo fachowo się nazywa, znalazłam: wieszak - lokaj, wieszak - kamerdyner, wieszak na ubrania. Zwał jak zwał, wygląda tak:
Wykonanie takiego wieszaka, zajęło mi niecały jeden dzień :) Mając na względzie to, że nie jestem majsterkowiczem a dałam radę zrobić go sama, można wnioskować, że nie jest to trudne.
Z góry przepraszam, za mało fachowe określenia i chaotyczne opisy wykonania, pierwszy raz bawię się z drewnem i mam ogromne problemy z przyswojeniem nazewnictwa materiałów, sprzętów i czynności.

Ogólny opis wykonania:

piątek, 12 października 2012

Słoiczki na prezent

Prezent niezobowiązujący, sympatyczny bo zrobiony własnoręcznie w dodatku wykonany wspólnymi siłami, mąż zrobił przetwory, ja je opakowałam. Ameryki nie odkryłam, ale może komuś nie wpadło to do głowy i post będzie dla niego przydatny :) Szybki i prosty sposób na prezent :)
A wygląda to tak:
Sposób wykonania:

niedziela, 7 października 2012

Dozownik na mydło

Miałam małą przerwę techniczną w związku z urlopem. Wypoczęta i pełna energii znów zabieram się do robótek :) w najbliższym czasie na tapetę wchodzi łazienka w związku z czym pojawi się parę postów z tym związanych.
Temat na dziś to domowy sposób na dozownik do mydła. Zrobiłam dwie wersje (jak szaleć to szaleć :))


Nio to zabieramy się do pracy: