To już ostatnia karteczka jaką spłodziłam w tym roku. Wydaje się być najprostsza, ale wyszywanie + gruby filc = ciężka praca, ze względu na ten feler na pewno nie popełnię już więcej takiej kartki, chyba, że powycinam litery z filcu i przykleję :) Oto ona:
środa, 19 grudnia 2012
Kartka - bombki
A się uparłam na filc w tym roku. Okazało się,że jest to bardzo wdzięczny materiał, więc robię z niego wszystko co się da :) oto kolejna propozycja na karteczkę bożonarodzeniową.
poniedziałek, 17 grudnia 2012
Kartka - renifery 2
Kolejna karteczka z reniferami, koncepcja taka jak przy poprzedniej kartce, ale renifery nieco inne :)
Kartka - renifery
Trochę późno się zabrałam za robienie kartek, ale mam cichą nadzieję, że dotrą do adresatów przed wigilią. na pierwszy rzut poszły renifery, inspiracją była aplikacja na fartuszku ze sklepu Home&You (swoją drogą fartuszek jest tak cudny, że ciężko się powstrzymać od zakupu).
niedziela, 16 grudnia 2012
Etykieta - choinka
Czas zapakować wszystkie prezenty. Co roku pakuję wszystkie prezenty w jednym stylu. W tym roku padło na kolorystkę czerwono-białą :) Postanowiłam zrobić do każdego prezentu etykietkę z imieniem w kształcie choinki. Uprzejmie ostrzegam, że zadanie okazało się bardzo pracochłonne (mam bardzo dużo prezentów do zapakowania.). A wyszło tak:
niedziela, 9 grudnia 2012
Choinka z filcu
W całym mieście rozsiewa się coraz więcej świątecznych akcentów, uświadomiło mi to, iż najwyższy czas zabrać się za własne ozdoby. Na pierwszy rzut postanowiłam zrobić tę przesłodką choineczkę z filcu :)
To zabierajmy się do roboty:
To zabierajmy się do roboty:
czwartek, 29 listopada 2012
Sól do kąpieli
Było już o bombkach kąpielowych to teraz zabierzemy się za sól do kąpieli :) Nie będę się rozpisywać bo jak sól do kąpieli wygląda każdy wie, zapach rzecz gustu - dobieramy taki jaki lubimy. możemy ją zabarwić na różne kolorki - jak kto lubi, ja średnio. w drugiej części posta załączam pomysł na prezent.
Przepis
Przepis
sobota, 24 listopada 2012
Gablotka na muszle
Jestem zbieraczem i nie boję się do tego przyznać. Czasami zakrawa to o chorobę, ale zwalczam to w sobie ;) a tak na poważnie, uwielbiam przywozić muszle z wakacji, ale takie które zbieram na plaży- kupne to już nie to samo (przyznaję się bez bicia, że czasami nabywam muszelki drogą kupna) ale do rzeczy. Z całej tegorocznej kolekcji wybrałam kilka muszli, które szczególnie mi się spodobały i postanowiłam wyeksponować je w gablotce. A wyszło tak ;)
Do wykonania potrzebujemy:
Do wykonania potrzebujemy:
środa, 14 listopada 2012
Worek na bieliznę
Oj zaniedbałam trochę bloga, ale mam dobrą wymówkę, mianowicie worki na bieliznę. Wymyśliłam i zrobiłam wykrój (wzór w drugiej części posta). Dodałam projekt z Etykietą uszyj w jedno popołudnie, ale to dotyczy uszycia jednego worka, a ja sobie wymyśliłam siedem ;P
Jestem z nich bardzo zadowolona, gdyż spokojnie mogę segregować pranie na bieżąco, a jak się już nazbiera odpowiednio dużo to zdejmuję worek z haka i zanoszę do kuchni (tak niestety mam pralkę w kuchni, więc targanie metalowego nieporęcznego kosza nie było najprzyjemniejszą czynnością, w dodatku i tak trzeba było przebierać brudy, bo wszystko było do niego wrzucane jak leci, czarne czy białe). Polecam takie worki, bo nie zabierają dużo przestrzeni.
A oto on:
i w mniejszej wersji
Wykrój:
poniedziałek, 5 listopada 2012
Bukiet z pralinek Lindt
Kolejny pomysł prezentowy, nie jest tak elegancki jak drzewko z Ferrero Rocher, ale ma swój urok. Pomysł urodził się po tym jak kupiłam wazon na prezent i chciałam go jakoś ładnie zapakować. Ostatecznie nie został opakowany, ale i tak wyglądał efektownie z takim bukiecikiem :)
środa, 31 października 2012
Dynia cz. 2
W warzywniaku dyni pomarańczowych brak :( ale ostała się biała melonowa :) Postanowiłam poćwiczyć wycinanie przestrzennych elementów. To mój pierwszy raz więc wybaczcie, że nie wygląda perfekcyjnie. Muszę jeszcze poćwiczyć :) Tak wycięta dynia, może być fajną ozdobą stołu imprezowego na Halloween :)
Sposób wykonania:
Sposób wykonania:
poniedziałek, 29 października 2012
Dynia
piątek, 26 października 2012
Bomby kąpielowe
Zima zbliża się wielkimi krokami. W takie dni uwielbiam zanurzyć się w wodzie i trochę się zrelaksować. Bomby kąpielowe cudnie pachną i jednocześnie musują w wodzie co jest bardzo przyjemne. Dodatkowo bomby spełniają rolę pielęgnacyjną, gdyż zawierają oliwę z oliwek (lub inny olej). Zrobiłam miniaturki bomb w kształcie muszelek i sześcianów (można oczywiście zrobić duże kule, ale takie maleństwa są również ozdobą łazienki- można je też zapakować w celofan, albo włożyć do szklanego słoiczka i z powodzeniem dać komuś w ramach prezentu).
Wynalazłam w internecie dwa przepisy i obydwa wypróbowałam.
Bombki wyglądają tak:
Przepis podstawowy:Bombki wyglądają tak:
piątek, 19 października 2012
Drzewko z Ferrero Rocher
Drzewko z Ferrero Rocher to całkiem fajny pomysł na niezobowiązujący i smaczny prezent. Pogrzebałam trochę w internecie i wyszukałam parę sklepów w których można takowe zakupić, ale ceny wydały mi się lekko wygórowane i jak dla mnie zaporowe. Po wykonaniu podliczyłam koszty i wyszło, że wydałam o połowę mniej niż jakbym kupiła gotowe drzewko w sklepie. Prezentuje się całkiem nieźle :)
Przepis:
Przepis:
wtorek, 16 października 2012
Wieszak - Lokaj - Kamerdyner
Mówiłam już, że na tapecie jest łazienka. Dziś prezentuję kolejną z serii praktyczno-dekoracyjnych rzeczy do łazienki (lub sypialni, garderoby... jak kto woli, u mnie do łazienki). Próbowałam znaleźć informacje jak to cudo fachowo się nazywa, znalazłam: wieszak - lokaj, wieszak - kamerdyner, wieszak na ubrania. Zwał jak zwał, wygląda tak:
Wykonanie takiego wieszaka, zajęło mi niecały jeden dzień :) Mając na względzie to, że nie jestem majsterkowiczem a dałam radę zrobić go sama, można wnioskować, że nie jest to trudne.
Z góry przepraszam, za mało fachowe określenia i chaotyczne opisy wykonania, pierwszy raz bawię się z drewnem i mam ogromne problemy z przyswojeniem nazewnictwa materiałów, sprzętów i czynności.
Ogólny opis wykonania:
Wykonanie takiego wieszaka, zajęło mi niecały jeden dzień :) Mając na względzie to, że nie jestem majsterkowiczem a dałam radę zrobić go sama, można wnioskować, że nie jest to trudne.
Z góry przepraszam, za mało fachowe określenia i chaotyczne opisy wykonania, pierwszy raz bawię się z drewnem i mam ogromne problemy z przyswojeniem nazewnictwa materiałów, sprzętów i czynności.
Ogólny opis wykonania:
piątek, 12 października 2012
Słoiczki na prezent
Prezent niezobowiązujący, sympatyczny bo zrobiony własnoręcznie w dodatku wykonany wspólnymi siłami, mąż zrobił przetwory, ja je opakowałam. Ameryki nie odkryłam, ale może komuś nie wpadło to do głowy i post będzie dla niego przydatny :) Szybki i prosty sposób na prezent :)
A wygląda to tak:
Sposób wykonania:
A wygląda to tak:
Sposób wykonania:
niedziela, 7 października 2012
Dozownik na mydło
Miałam małą przerwę techniczną w związku z urlopem. Wypoczęta i pełna energii znów zabieram się do robótek :) w najbliższym czasie na tapetę wchodzi łazienka w związku z czym pojawi się parę postów z tym związanych.
Temat na dziś to domowy sposób na dozownik do mydła. Zrobiłam dwie wersje (jak szaleć to szaleć :))
Nio to zabieramy się do pracy:
Temat na dziś to domowy sposób na dozownik do mydła. Zrobiłam dwie wersje (jak szaleć to szaleć :))
Nio to zabieramy się do pracy:
czwartek, 13 września 2012
Wieszak na zapas papieru toaletowego
Przy okazji buszowania po internecie natrafiłam na całkiem sympatyczny pomysł, postanowiłam natychmiast wcielić go w życie. A oto wieszak na zapas papieru toaletowego. Taki wieszak jest idealny do małych przestrzeni a my właśnie takowej mamy bardzo niewiele w toalecie, zatem wszystko co da się umieścić na ścianie a nie na podłodze jest jak zbawienie ;)
poniedziałek, 10 września 2012
Naklejka na okno
Temat na dziś to alternatywa dla tradycyjnych firanek. Kuchnia to jedno z pomieszczeń w którym trudno zadbać o dobry wygląd firanek, zwłaszcza gdy tuż przy oknie mamy kuchenkę- tłuszcz lepi się do wszystkiego i ciężko się go pozbyć z wszystkiego co materiałowe. Postanowiłam zatem wypróbować naklejki na okna.
czwartek, 6 września 2012
Serwetnik z zimnej porcelany
We wcześniejszym poście podałam przepis na zrobienie masy zwanej zimną porcelaną. Napisałam, że próbę wykonania uważam za średnio udaną, powód: była ciut za rzadka i ciężko się z niej lepiło bo zaraz wszystko spływało, poza tym jak tylko zaczęła trochę wysychać to popękała :( oczywiście nie ma tego złego trochę ją podkolorowałam i wygląda jak stary popękany serwetnik - efekt niezamierzony, ale całkiem ciekawy, jak to mówią "mądry nie zauważy a głupi pomyśli, że tak ma być"
poniedziałek, 3 września 2012
Zimna porcelana
Kiedy przeglądałam w internecie cuda jakie robią ludzie z zimnej porcelany postanowiłam sprawdzić czy rzeczywiście jest taka fajna jak o niej piszą. Znalazłam kilka przepisów i na pierwszy ogień poszedł najprostszy do wykonania tzn. bez gotowania. (uważam tę próbę za średnio udaną w związku z czym będę testować kolejne przepisy)
Przepis z którego korzystałam okazał się wadliwy w związku z czym dorzuciłam trochę więcej skrobi i sody, dlatego nie będę podawać oryginalnego przepisu (aby nie zmylić nikogo) tylko taki jaki ostatecznie wyszedł. Konsystencja masy przypomina konsystencję ciepłej plasteliny.
Przepis z którego korzystałam okazał się wadliwy w związku z czym dorzuciłam trochę więcej skrobi i sody, dlatego nie będę podawać oryginalnego przepisu (aby nie zmylić nikogo) tylko taki jaki ostatecznie wyszedł. Konsystencja masy przypomina konsystencję ciepłej plasteliny.
czwartek, 30 sierpnia 2012
Kartka ślubna rozkładana - beżowa
Kolejna karteczka do kolekcji. tym razem w beżach, w sumie karteczka jest prosta w wykonaniu, wystarczy wyciąć kształt poobklejać wzorzystym papierem, dodać trochę tiulu i gotowe ;) (wiem, wiem łatwo mi mówić, ale sami się przekonacie)
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Kwiatki z serwetek
Dziś o kwiatkach z serwetek. zrobiłam sobie cały bukiecik i muszę powiedzieć, że prezentuje się całkiem nieźle.
Nio, to dzieła:poniedziałek, 20 sierpnia 2012
Kartka ślubna z różyczkami
Sezon ślubny trwa w najlepsze, w związku z czym kolejna propozycja, całkiem prosta do wykonania ;) różyczki oczywiście można kupić, ale jestem sknerusem, dlatego zrobiłam je sama, w dalszej części opis.
i jeszcze z kopertą
piątek, 17 sierpnia 2012
Kartka ślubna z łabędziami
W poprzednim poście pokazałam jak złożyć moduł chiński, dziś pokażę z czym to się je ;)
wykorzystałam moduły do zrobienia kartki w ramach prezentu ślubnego, wygląda tak:
środa, 15 sierpnia 2012
Moduł chiński
Dziś będzie o module chińskim, moja przygoda z nim zaczęła się dawno temu i towarzyszyła mi od czasu do czasu. Moduł jest łatwy do wykonania, jedyny mankament jest taki, iż trzeba złożyć takich modułów dziesiątki, a czasem setki, żeby stworzyć coś ciekawego.
Do wykonania jednego modułu potrzebujemy kartki w kształcie prostokąta.Ważne: stosunek boków 1:2
rozpoczynamy składanie:
Do wykonania jednego modułu potrzebujemy kartki w kształcie prostokąta.Ważne: stosunek boków 1:2
rozpoczynamy składanie:
piątek, 3 sierpnia 2012
Torba na zakupy
Przepis na dziś to torba na zakupy, temat wprawdzie oklepany, ale ile osób tyle pomysłów. Torba ta została zrobiona z myślą o osobniku, który regularnie drepcze z samego rana po zakupy, lista zakupów jest stała tj. mleko, gazeta, chleb/buły, czasem dorzuci coś jeszcze. Zależało mi na oddzieleniu mleka od gazety, wiadomo, mleko z lodówki, skraplanie się wody na butelce = rozmiękła gazeta, zatem torba zyskała kieszeń na gazetę oraz przegródkę na mleko (przy okazji butelka nie przewraca się), zasadniczo torba jest przydatna także na jakieś wyjazdy, pikniki, grille itp. wszystko da się w niej ułożyć tak, aby się nie zgniatało nawzajem.
a oto i ona
Przejdźmy do instrukcji obsługi
czwartek, 26 lipca 2012
Powitanie
Witam,
Od dłuższego czasu rozważałam, czy założyć bloga, jak już zdążyliście zauważyć stało się. Powodem mojej decyzji jest wieczny bajzel w moich szpargałach (zanim coś znajdę, to mijają wieki), lecz też często mam ciekawy pomysł, stworzę coś, oddam w prezencie i zapominam jak to zrobiłam, gdzie znalazłam inspirację/przepis/wykrój, co prawda internet jest studnią bez dna i niby wszystko da się „wygooglać”, ale to zajmuje sporo czasu. Przechodząc do meritum sprawy, postanowiłam stworzyć podręczny notatnik z przepisami, wykrojami a przede wszystkim z instrukcjami dot. rzeczy, które chcę zrobić lub już zrobiłam.
Interesuje mnie wszystko, co potrafię wykonać własnoręcznie (często jest taniej, czasem ładniej), dlatego znajdzie się tutaj dużo tworów i potworów z przeróżnych dziedzin, ale zazwyczaj spędzam weekendy przy maszynie do szycia, więc o szyciu będzie prawdopodobnie najwięcej, znajdą się także posty o origami, kartkach okolicznościowych, pakowaniu prezentów, ozdobach itp.
Serdecznie zapraszam do korzystania z tego zbioru pomysłów moich i zaczerpniętych z sieci.
Subskrybuj:
Posty (Atom)